Węch to jeden z pięciu zmysłów człowieka. Wyróżniamy zapachy miłe i przyjemne oraz te nieprzyjemne i rażące. Już w dawnych czasach wymyślano i tworzono różne zapachy po to, by trafiały one do mózgu i przesyłały konkretną informację np. zainteresowanie, zaciekawienie czy wręcz odrzucenie. Zapachy są bardzo powszechne w naszym życiu. Kupujemy perfumy, aby pachnieć określonymi zapachami, zapalamy świeczki i aromaty zapachowe w naszych domach i biurach, by uprzyjemnić wykonywanie określonych obowiązków, dodajemy olejki eteryczne do kąpieli w celu lepszego relaksu i odprężenia. Jak wykorzystują zapachy marketingowcy? Jakie zapachy możemy znaleźć w sklepach? Mówi się, że święta mają swój zapach, ale czy istnieje coś takiego jak zapach zakupów? Dowiesz się tego z poniższego artykułu, naprawdę warto go przeczytać!
Słodki zapach
Reagowanie na zapach to zwyczajny odruch ludzki. Im przyjemniejszy, słodszy i zgodny z naszymi upodobaniami tym czujemy się lepiej i bezpieczniej. Wiedzą o tym doskonale marketingowcy, którzy dbają, by ich produkty sprzedawały się jak świeże bułeczki. Dlatego też można zaobserwować pewną tendencję, że właściciele sklepów, aby uprzyjemnić zakupy klientów i wpłynąć na ich podświadomość, stosują pewne aromaty w swoich sklepach i miejscach usługowych.
Zapach zakupów – pieczywo
Dlatego też, w sklepach spożywczych często pachnie świeżym pieczywem. Ta unosząca się woń ma wywołać głód u klientów, którzy ostatecznie kupią więcej produktów niż zakładali. Osoby głodne na zakupach najczęściej tracą kontrolę i w związku z tym, iż odczuwają głód, wkładają do koszyka produkty, których tak naprawdę nie mieli w planach kupić.
Zapach zakupów – czekolada
Podobnie działa w sklepach zapach czekolady. Ile razy spotkaliśmy się z sytuacją, gdy słodki smak czekolady roznosił się w sklepie kosmetycznych czy w punktach usługowych jak kawiarnie czy cukiernie. Słodki zapach działa jak swoistego rodzaju ukojenie. Otula on człowieka, dzięki czemu czuje się on przyjemnie i bezpiecznie. Gdy czujemy woń czekoladową w powietrzu, mamy ochotę ponieść się fantazji, dlatego też w cukierni chętniej skusimy się na ciastko czy tort, a w sklepie kosmetycznym zainteresują nas produkty, których być może wcale nie mieliśmy w planach kupić.
Zapach świąt
Każdy z nas kojarzy święta z unoszącym się w powietrzu zapachem pysznych potraw, przypraw korzennych, suszu i choinki. Zapachy te wypełniają nasze mieszkania, tworząc miłą dla nas atmosferę świąteczną. Kojarzą się z dobrym czasem spędzonym w rodzinnym gronie, z magią świąt i radością. Nic więc dziwnego, że sprzedawcy wykorzystują też te zapachy w sklepach, aby poprawić klientom nastrój i skłonić ich tym samym do większych zakupów.
Cynamon, suszone jabłka i przyprawy korzenne
Taki chwyt marketingowy dobrze znany jest w okresie świątecznym. Wówczas to w centrach handlowych oraz marketach unosi się aromat cynamonu, suszonych jabłek i przypraw korzennych. Marketingowcy wychodzą bowiem z założenia, że im bardziej klient będzie czuł się jak w domu, tym lepiej. Wówczas taka osoba poczuje się swobodniej i bezpieczniej i straci kontrolę nad tym, co zamierza kupić. W konsekwencji zostanie zakupiona spora ilość towarów za wysokie kwoty, dzięki czemu w tym okresie właściciele sieci handlowych mogą liczyć na naprawdę spory zysk.
Zapach choinki
Podobnie jest z zapachem świeżej choinki. Ten chwyt również ma zbliżyć centrum handlowe do czterech kątów klienta. Im bardziej poczuje on atmosferę świąteczną w sklepie, tym chętniej wyda więcej, gdyż okoliczności są sprzyjające.
Aromatyczne zapachy w miejscach usługowych
Można zauważyć, że w ostatnim czasie, w większości takich miejsc jak zakłady kosmetyczne, zakłady fryzjerskie czy inne punkty usługowe zawsze witają gości pięknym aromatem wywodzącym się z cudownej świeczki. Taki zabieg jest również celowy. Aromatyczna woń w miejscu, w którym mamy zaplanowane określone usługi wprowadza nas w dobry nastrój i relaksujący klimat. Dzięki temu jesteśmy podatni na oferty ze strony osób w nim pracujących. Im lepiej poczujemy się w takim miejscu, tym chętniej zgodzimy się na rozszerzenie usługi np. o zakup produktów do mycia włosów (w zakładzie fryzjerskim), o dodatkowy masaż (w zakładzie kosmetycznym) lub o dodatkowy zabieg. Ponadto, klienci, którzy czują się dobrze w takich miejscach, chętnie do nich wracają.
Sklepy odzieżowe i ich tricki
Przyglądając się bliżej temu tematowi zauważyć można, jak sklepy chcą wpłynąć na podświadomość klienta, który je odwiedza. W wielu sieciówkach odzieżowych czy w sklepach obuwniczych kompletnie nie pachnie już towarem, który tam znajdziemy a różnorodnymi, mocnymi zapachami, które najczęściej kojarzą się z jedzeniem lub zapachami kwiatowymi. Dlaczego tak jest? Oglądając towary w przyjemnej atmosferze chętniej je kupimy. Klient, któremu podoba się zapach, szybciej staje się zauroczony danym miejscem i chce kupić już cokolwiek, byleby dłużej spędzić czas w miejscu, w którym czuje się tak dobrze i komfortowo. I tym o to sposobem, kupujemy rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujemy i które po latach odnajdujemy na dnie szafy z metką. Dzieje się tak dlatego, gdyż działamy instynktownie, nie zastanawiamy się nad danym zakupem. Poniosła nas chwila.
Podsumowując, jak wynika z powyższego marketingowcy znaleźli sobie dość łatwe narzędzie, by manipulować swoimi potencjalnymi klientami. Poprzez stosowanie różnych zapachów w swoich sklepach chcą przyciągnąć większą rzeszę klientów, którzy poczują się tak dobrze, że stracą na zakupach głowę i tym samym wydadzą więcej. Dlatego też, klienci powinni być bardziej świadomi i uczelni na tego typu chwyty marketingowe. Jeśli jednak posiadasz swoją firmę, którą chcesz wypromować, możesz sprawić, że klienci będą ją mile kojarzyć poprzez zawieszki zapachowe z logo Twojej firmy. Mała rzecz, a zdziała cuda!